wtorek, 23 września 2014

[27]

Witajcie ;)
Wczoraj już byłam zmęczona, dlatego nie zdałam relacji jak było na wizycie. ;)
Pojechaliśmy w miarę szybko, aby nie czekać za długo , a i tak prawie dwie godzinki czekałam zanim przyjął. :)
Więc po moich wynikach i lekko opuchniętych nogach od razu widać , że zaniedbywałam picie wody.. Więc dostałam mały ochrzan za to hehe, mam teraz cały m-c czasu, aby nad tym popracować ;) Już wczoraj zaczęłam ;) Widzę, że muszę w tym m-cu zadbać też o produkty bogate w żelazo, bo to też widać na badaniach hehe ;) Wszystko jak na dłoni ;P
Nasza kruszyna chyba faktycznie jest kruszynką.. jak na razie waży 1270g, ale nie spieszy jej się na zewnątrz , więc zdąży jeszcze przybrać :) Ten wymiar jest taki na oko lekarz mówił, bo ciężko wymierzyć kruszynę przez to jak jest ułożona.
W dalszym ciągu leży pośladkowo , z prawej strony brzuszka ma główkę i ogólnie lekarz powiedział, że jakby siedziała okrakiem na kręgosłupie... hmm dziwne..;D Co mnie zdziwiło i aż nie zapytałam dlaczego.. hehe to to, że lekarz powiedział, że jak będę piła więcej wody jest możliwe, że mała się obróci.. ale niestety nie mam pojęcia jak woda ma się do tego czy zechce się obrócić ;P Może któraś z Was się orientuje ?;)
Kopała nawet podczas sprawdzania jakie ma tętno, hehe widocznie lekarz już ją drażnił tym od USG ;D
Na USG to ja wam powiem szczerze, że nic tam nie widzę już... nie wyraźne wszytko, ale ważne, że lekarz mówi, że rozwija się prawidłowo, jedyne co mnie interesuje ;))

Aa chciałam Wam ostatnio napisać, że jakiś czas temu brałam udział w konkursie Rossman, nazywał się chyba "Letnia strona orzeźwienia" - można było wygrać rower (ajj bardzo chciałam ;D) i zestaw 12 butelek 0,5 l Pepsi lemon Light - i tą drugą nagrodę udało mi się złapać, więc jestem zadowolona, czekam na @ kiedy mogę odebrać. Miło tak od czasu do czasu dostać coś w prezencie. ;)


P.s.. Kasiu ja niestety dalej nie mam tego zaproszenia do Twojego bloga.. już zaczęłam się gubić czy przypadkiem nie skasowałam tego..  Teraz usunęłam wszystkie wiadomości i będę pilnie przeglądać skrzynkę ;P
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za 3manie kciuków za Naszą wizytę ;))

Źródło:http://www.pinger.pl
Nasze picie jednej kawy dziennie nie szkodzi Maleństwu, więc mogę dalej się nią rozkoszować- w końcu jak mama szczęśliwa to i dziecko szczęśliwe ;))

15 komentarzy:

  1. Podobno różnice w pomiarze są +/- 0,5 kg. Ja 3 tygodnie przed terminem dowiedziałam się, że mała waży 3750, dzień przed porodem chyba 4200, węc wyobraź sobie mój stres jak lekarz mówił +/- 0,5 kg. W doł ok, ale w górę?
    A Julia urodziła się z wagą 3500 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mysle ze z tym piciem wody chodzi o zwiekszenie ilosci wod plodowych i moze wtedy dziecku jest sie latwiej obrocic ale moge sie mylic ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam pojecia jaka jest zaleznosc miedzy piciem wody a obroceniem sie dziecka, Na pewno jednak picie wody pomaga na uklad moczowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chcesz przepis na koktajl, ktory zwiększa poziom żelaza daj znać:)
    Niezapominajkowa-mama.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też się wydaje, że picie wody zwiększa ilość wód płodowych, pewnie o to chodziło Twojemu lekarzowi. Pamiętam jak na szkole rodzenia położna mówiła, żeby pić koniecznie mineralną, a nie źródlaną, bo ta pierwsza ma wszystkie potrzebne maleństwu składniki.
    Ja też popijam sobie dziennie jedną kawkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maluch ma jeszcze trochę czasu na przekręcenie, więc nic straconego... a z tym piciem wody to ja Cię doskonale rozumiem... ja nie potrafię wypić 1,5l wody dziennie, a co dopiero 3 :(

    Jeśli chodzi o zaproszenie, to chyba nie mnie to dotyczy (bo już się pogubiłam), skoro dzisiaj komentowałaś mi notkę, to dostęp chyba masz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajj zakręciłam się.. klikam na Ciebie i wyświetla mi się "kontakt na @ taki i taki" ale faktycznie mogę wejść do Ciebie O.o hehe ;D

      Usuń
  7. Cieszę się, że u Was wszytsko dobrze :)
    Dzieciaki chyba nie zawsze lubią usg bo nasz mały też się nie chciał pokazać i wręcz uciekał przed badaniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i zajrzałam :) Witam się po raz pierwszy i zapewne nie ostatni :) Miło będzie powspominać końcówkę ciąży :) A picie wody zwiększa ilość wód płodowych i dzięki temu dzidziusiowi łatwiej będzie fiknąć do dobrej pozycji :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. pij wodę, pij:) pewnie potrzeba dużo wody do łożyska. A na ten film Miasto 44 to nie idź teraz, obejrzyj jak już maleństwo będzie na świecie, bo może za bardzo na Ciebie wpłynąć, martwię się,żebyś się nie poczuła źle, nie zdenerwowała..

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że u was wszystko dobrze. A z tym piciem wody to nie wiem o co chodzi ale na pewno nie zaszkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też bez kawy ciężko mi wytrzymać :):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie cierpię wody;) A na moje chore nerki na początku ciąży miałam wypijać do 3litrów dziennie !!! Jeszcze czas na obrót:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście kruszynka! Ja też byłam pewna że mój to taki maleńki ale podczas ostatniego usg jak usłyszałam że waży prawie 2,5kg to aż mi oczy wyszy na wierzch! :D Taki wielki chłop! A maleństo urodzić bym mogła bo i poród lżejszy ;) I w sumie całą ciążę żyłam w przekonaniu jakie to będę miała maleńkie dziecko ;p

    Gratluacje wygranej! Ja to kurcze nic nigdy nie mogę wygrać! :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Woda jest ważna bo im więcej pijesz tym więcej wód płodowych ( woda wpływa też na ich czystość), a jak więcej wód to dziecku łatwiej się obrócić :) Faktycznie kruszynka, my w tym wieku miałyśmy juz ponad 2 kg :) Ale ciesz się mniejsze dzieci się łatwiej rodzi :)

    OdpowiedzUsuń