poniedziałek, 22 września 2014

[26]

Witam ;)
U nas zaczyna się 30 tydzień i 2 dzień.. już to magiczne 30;) Jeszcze 10 tygodni i w końcu się doczekam ;)
Dzisiaj jadę do lekarza- mam nadzieję, że dużo się dzisiaj dowiem - ostatnio nie robił mi USG , więc mam niedosyt informacji hehe ;) 
Ciekawa jestem co u Nadii- ile waży już, ile może ważyć przy porodzie około (chyba można to wyliczyć prawda?), czy wszystko z nią dobrze.. aj ;) dużo rzeczy mnie zastanawia ;)

Ja u siebie zauważyłam wczoraj napuchnięte nogi.. głównie wokół kostek..  i ogólnie w tym m-cu z 3 kg przybrałam, więc nadrabiam braki z poprzednich tygodni.
Wyniki badań odbieram dopiero jak będziemy jechać do lekarza , więc jeszcze nie wiem czy wszystko dobrze czy coś tam się popsuło hehe ;)
3majcie kciuki Kochane, bo jak zawsze ten dzień będzie mi się dłużyć okropnie. 

Mąż wczoraj zaczął rozwalać (remontować) toaletę.. ehh
Ma mnóstwo energii i uważa, że musimy łazienkę troszkę poprawić wizualnie.. fakt nie była remontowana wieki dosłownie.. zamiast farby czy kafelek miała drewniane deski na ścianach.. więc to mówi samo za siebie. W łazience nie ma żadnego okna.. więc była bardzo ciemna i taka ponura.. Chcemy tanim kosztem ją rozjaśnić.. żeby była milsza dla oka. ;)
Nie chce kafelek.. wystarczą mi te co są na podłodze.. myślę nad jasną tapetą.. ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie to takie delikatne zmiany.. później czeka nas generalny remont.. chciałabym zabudowaną toaletę, ale w tym momencie to przekracza nasz budżet, więc nie będziemy zmieniać takich rzeczy. 
Mam nadzieję, że do przyszłego weekendu to ogarniemy .. bo jak mąż zerwał to drewno to łazienka wygląda jak w stanie surowym haha co niestety jest jeszcze gorsze ;D

Ostatnio zaczęłam Wam pisać o oszczędzaniu.. zaczęłam czytać różne książki i jak macie czas czy coś to polecam książkę Robert Kiyosaki "Bogaty ojciec biedny ojciec" - Przyjemnie się czyta i w ciekawy sposób tłumaczy różnice między myśleniem ludzi z średniej klasy, a myśleniem ludzi bogatych. 
Źródło: http://www.merlin.pl

Dodatkowo  w ten piątek i sobotę byłam w szkole heh - ta w końcu te pierwsze dni mam za sobą ^^
Aktualnie najlepiej prowadzonymi zajęciami były podstawy prawa cywilnego- aż dziwne , że mnie interesowało, ale jak widać wszystko zależy od prowadzącego. 
Finanse publiczne także okazały się przyjemne ;)
Co prawda jak w sobotę zajęcia trwają od 8 do 19:20 - to nie ma szans , abym wysiedziała tam... tym bardziej, że siedzimy w ławeczkach i krzesełkach dla przedszkolaków.. ;D poważnie.. nie wiedziałam jak nogi mam układać, aby się tam wgl zmieścić hehe ;D w Sobotę poszłam o 13.. ale na szczęście Panie prowadzące rozumieją i wpisały mi obecność.. kto wie, może mi się spodoba ta szkoła;) Jak na razie zajmuje mi czas.. a go mam aż nadto.. chyba dlatego sprawia mi to przyjemność.

Jak wrócę od lekarza zdam Wam relacje.. 3majcie kciuki ! Życzę Wam miłego dnia i pozdrawiam serdecznie ;**

11 komentarzy:

  1. Oszczędzanie...temat rzeka... :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na relację od lekarza:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że u lekarza wszystko dobrze.
    Ściskamy

    OdpowiedzUsuń
  4. Bogaty ojciec na mojej półce to lektura obowiązkowa :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie tą książką ;) Chyba wezmę się za przeczytanie! Daj znać jak po usg! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas szybko minie i będziesz już miała Maleństwo w ramionach :))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe jak tam minela wizyta...30 tydzien... jeszcze troszke :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja Amelka miał miec na imie Nadia:) na opuchnięte stopy polecam picie mniszka, mi pomagało , w szczególności w te upały co były:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pod tamtym wpisem nie mogłam dodać:/ Jabłko, banan, szklanka jarmuzu, szklanka szpinaku, natka pietruszki, troche startego imbiru, troche siemienia, to miksuje z woda, mi sie podniósł od razu poziom żelaza, a leżałam w szpitalu z anemia.. Piłam co drugi dzien:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest 3 z przodu! Super teraz albo Ci zleci ani się obejrzysz, albo będzie się ciągnęło w nieskończoność... u było to drugie... już się nie mogłam doczekać :) Czekam na relację z wizyty :) Myślę że na tym etapie już można prognozować wage urodzeniową dziecka, ale pamietaj że to zawsze jest z dużym marginesem w jedną i w drugą storę :)

    OdpowiedzUsuń