poniedziałek, 1 września 2014

[22]

Witam ;)
U Nas już 27 tydzień i 2 dzień ;)
Jak byłam w 25 tygodniu na badaniach to maleństwo było ułożone poprzecznie.. ciekawe kiedy zechce się przekręcić.. Bo większość ruchów Maleństwa czuje w okolicach podbrzusza jeszcze.
Kiedy mniej więcej u Was maleństwo przekręcało się główką na dół?;>

Na USG idę teraz w okolicach 22 września.. więc już będzie 30 tydzień ;D Ale ten czas leci hehe ;)
Ostatnio zakupiliśmy łóżeczko- jednak nie zdecydowaliśmy się na białe, ładniej prezentowało się sosnowe to takie wzięliśmy i materacyk też już zakupiliśmy;)
Ogólnie to wózek z nosidełkiem i wszystkie kosmetyki dla maleństwa zostały do kupienia ;) Także kilka rzeczy dla mnie do szpitala .. i będzie wyprawka kompletna ;)

Zaczęłam już szyć organizer na łóżeczko.. żadna ze mnie krawcowa hehe i niestety jak na razie to idzie mi wolno...;D Ale jak skończę to wkleję Wam zdjęcie ;)I planuję jeszcze ozdobę nad łóżeczko- taka karuzela z gwiazdek uszytych..w necie kosztuje około 70 zł , więc wolałabym sama uszyć ;)
Dodatkowo zanim Nadia się urodzi chcemy z mężem jeszcze ocieplić dom - szczególnie w jednej części, bo nasza łazienka ma 3 zewnętrzne ściany i niestety nawet duży grzejnik nie daje rady.. maleństwo pewnie będę kąpała i tak w salonie czy coś.. ale przydałoby się to zrobić jeszcze w tym roku ;) I chcemy wymienić dwa grzejniki na większe..
Mam nadzieję, że uda Nam się to ogarnąć.. bo jak na razie wiele rzeczy planujemy, a czasem brak czasu lub brak środków finansowych uniemożliwia zrobienie czegoś.

Co do mojego samopoczucia.. Kochane czasem tryskam energią, że góry bym przenosiła - umyłam wszystkie kafelki w łazience, co robię na prawdę bardzo rzadko heheh ;D
A czasem jestem zmęczona niczym i tylko bym leżała. 
Ponoć bardzo szybko się denerwuję... hehe Mąż czasem ma mnie już dość.
Zaczynają pobolewać krzyże.. więc bywam marudna ;))
Ale jeszcze 3 m-ce niecałe;)
I zrobiłam dzisiaj dla Was zdjęcie brzuszka - już sporo urósł ;D Tak mi się wydaje ..:))
 
Pozdrawiam ;**

17 komentarzy:

  1. No piękny masz brzuszek Kochana! :)
    Jaki wózeczek będziecie kupować? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w 32 było ułożenie główkowe ale wydaje mi się, że znów jest bokiem, ponoć ostatecznie obraca się ok 14 dni przed porodem. Zobaczymy jak to będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moi chlopcy obrocili sie kolo 28 tygodnia I tak juz zostali glowkami w dol. Brzuszek piekny I sukienka? tez ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nasze maleństwo obróciło się około 27.tygodnia więc Nadia też pewnie niedługo fiknie głową w dół :) brzuszek bardzo zgrabny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie Ci z brzuszkiem! :)
    Mi dopiero ostatnio się przewrócił główką w dół. Ale moja lekarka powiedziała, że to nie jest powiedziane że tak wytrwa do końca. Że ona widziała już pełno przypadków kiedy to dzieciątko ułożyło się prawidłowo i bum! albo na odwrót :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja mała przez całą ciążę była ułożona główką w dół zawsze kiedy była badana tak wychodziło :)
    Duży masz już ten swój brzuszek maluch rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też marzy mi się uszycie organizera, ale obawiam się, że polegnę ;) Jak Ci się uda to koniecznie pochwal się efektami!
    Wyglądasz cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny brzusio:) widzę, że u Ciebie robota wre;) ile to kobieta w ciąży ma na głowie nie? Ja z organizerem poszłam na łatwiznę i kupiłam,:P a co do ułożenia to u mnie w 33 tygodniu i teraz też przewala się ile wlezie, sama się obawiam czy zdąży się ułożyć główkowo... Trzymaj się mamuśka i się nie przemęczaj;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cudny brzusio :)
    Aż pozazdrościłam :)
    U mnie Zuza obróciła się w ostatniej chwili ojjj i czułam ten obrót dobitnie ;P
    Trzymaj się Kochana i nie przemęczaj! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie martw się ułożeniem dziecka, bo to się może zmienić nawet w ostatniej chwili :) Moja mama jak była ze mną w ciąży to do 38 tygodnia byłam ułożona miednicowo, aż w końcu zdecydowałam się obrócić :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Lepiej się nie przemęczaj. Oczywiście nie mówię żebyś cały dzień leżała i nic nie robiła ale może kafelki sobie odpuść ;) ja też czułam się super, sprzątałam, zabrałam się za malowanie mebli i tydzień później urodziłam przez te moje wygibasy (34 tydzień) ;) a organizer i gwiazdki super sprawa, sama właśnie zrobiłam córce literki na scianę z kartonu po pampersach. Wstaw zdjęcią jak już uszyjesz, moją pracę możesz "podziwiać" w nowym poście majaimama.blogspot.com pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne zdjęcie :)
    Moje trzecie szczęście obróciło się dopiero w 34 tc, także długo czekałam w niepewności... Nawet wiem, kiedy to się stało, bo zabolało. Poprzednie smyki obracały się wcześniej, po cichu :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uroczy brzuszek :)

    Mi Julia przekręciła się w ostatnim miesiącu, około 36 tygodnia. Już byłam nastawiona na cesarkę - nie ukrywam, że się cieszyłam, a tu się przekręciła w ostatniej chwili :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne imię wybrałaś ;) ciesze sie ze u was wszystko dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ooo jak ja uwielbiam oglądać takie brzuszki :-)
    Niedawno sama z takim chodziłam.... Ehhh :-)
    A z ułożeniem maleństwa nie martw się, w swoim czasie na pewno się przetransportuje :-)
    Wiem jakie to ważne by mieć pozytywne myślenie w ciąży, nawet kiedy lekarze czasem (nawet nieświadomie) nastraszą. Ja trochę stresów w ciąży przeżyłam, a później się okazało że zupełnie niepotrzebnie.
    Jeśli masz ochotę przeczytać o co chodzi to zapraszam:

    http://happymamaa.blogspot.dk/2014/04/pani-dziecko-najprawdopodobniej-ma.html

    Trzeba zawsze myśleć, że wszystko będzie dobrze i na pewno tak się stanie!
    Pozdrawiam Cię cieplutko! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. u nas późno się ułożył - dopiero w 33 tyg. Już się bałam, że będzie pośladek ;)

    OdpowiedzUsuń