środa, 13 sierpnia 2014

[19]

Witam Was Kochane ;)
Ten czas zleciał mi szybciutko.. Jak mąż jest w domu to co chwile są jakieś zajęcia ;)
Tym bardziej w poniedziałek przygotowaliśmy salon do malowania i w końcu zamówiliśmy kanapę narożną.. bo nasza kanapa wołała o pomstę do nieba dosłownie ;D

Pisałam Wam, że zastanawiam się nad szarym i wiśnią.. ale jednak stonowaliśmy całkiem ;P
Mamy szare ściany , tapeta jako taki kamień ozdobny i kupiliśmy szablon tygrysa.. Miałam wątpliwości czy wszystko współgra ze sobą.. tym bardziej czy kanapa okaże się w takim odcieniu co chcieliśmy itd.. wiadomo zawsze dużo obaw;)
(Zostało tylko dokupić tasiemki białej pod sufit , bo zabrakło nam na ostatnim pasku tapety.. normalka;D)
Tak było przed malowaniem- ten pomarańcz już mi się przejadł i zlewał się z podłogę.. ehh;P
Taki kolorek ;D już malujemy^^
W końcu pomarańcz zakryty^^

Na poduszki nie miałam wpływu zbytnio, bo były gratis- ale aż tak się nie gryzą z otoczeniem ;D

Dywan wymaga zmiany, ale fundusze na remont się skończyły, więc zadowalam się takimi efektami;)
I jak Wam się podoba ?;)
Chyba nie jest za ciemno.. bo to najbardziej rozjaśniony pokój w domku;)
A żeby przyjemniej się robiło to upiekłam zwykłe muffinki;)

Aa i odebrałam w końcu nagrodę z Rossmana i byłam znowu w lumpku- 10 ciuszków dla maleństwa za niecałe 30 zł- jestem dumna ;D
I wczoraj wygrałam licytacje 36 ciuszków  - razem z przesyłką za 58 zł, więc tanio wyszło;) Jak dojdzie paczuszka to powklejam Wam ;)
Życzę miłego dnia;) Lece już.. bo mąż goni ;D hehe

11 komentarzy:

  1. Nawet fajnie się komponują te wszystkie elementy w salonie. Gratuluje wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muffinki bede robic dzisiaj, a pokoj bardzo mi sie podoba... nawet ze starym dywanem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy juz wymienisz dywan będzie wręcz idealnie. Lubię takie z lekka chłodne, klasyczne, eleganckie klimaty :) zawsze mozesz przełamać tą szarość jakimś żywszym akcentem dekoracyjnym ;) gratuluję licytacji :D sama swojego czasu miałam fazę licytowania, świetna zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejj, ale ładnie teraz :) :)
    Gdybym to ja tam mieszkała, zrobiłabym jaśniutkie panele i dla mnie byłoby idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny salon! tez chce juz remont :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajnie wyszło ! ja też namawiam Męża na malowanie :) puki co idzie opornie, ale nie poddaję się :D
    pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłaś w samo sedno. Obecnie króluje ten kolor ścian. Super.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowy wygląd zdecydowanie lepszy niż poprzedni, choć ja jednak gustuję w ciut jaśniejszych kolorkach... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, ale swietna zmiana. Bardzo mi sie podobaja kolory na ktore sie zdecydowaliscie. Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Metamorfoza niczym z programu wnętrzarskiego;) ładnie dobraliście kolorki. A te babeczki jak pysznie wyglądały:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń