piątek, 13 czerwca 2014

[4]

Witam ponownie ;)
Tak na wstępie napiszę , że także kupiłam sobie koszulę ciążową z biedronki co polecała Justyna Sz. ;) Na prawdę bardzo fajna jest - kupiłam tą szarą z granatową wstawką ;) Kupiłam już trochę większą, aby była na zaś :) bo jak na razie nic nie przytyłam, ale brzuszek już się zaokrągla :)
Założyłam sobie zeszyt , aby raz na dwa tygodnie notować swoje wymiary, może ze względu na to , że to pierwsza ciąża ciekawi mnie jak będę się zmieniać ;) Jak na razie wymiary rosną w biuście, talii i brzuszku .. powolutku, ale cieszy każdy centymetr w brzuszku ;D
Wczoraj zawitałam u fryzjera w końcu- ogólnie odrobinę skróciła mi grzywkę , bo wchodziła mi do oczu i z tyłu trochę skróciła, bo odstawało komicznie ;D
Czyli jedyne co na razie mogłam zrobić to zadowolić się mini bobem ;D
Aj aj.. teraz to dłuży mi się zapuszczanie ;D 
Jeszcze w styczniu tego roku miałam włosy do pasa, ale niestety były zniszczone ( myję włosy codziennie) i ogólnie byłam już nimi zmęczona.. bo wstawałam do pracy o godzinie 4 rano i zawsze te 40 minut trwało zanim umyłam włosy, wysuszyłam , może jakoś ułożyłam - stwierdziłam, że zaoszczędzę na czasie jak zetnę ;D Oczywiście mąż dołożył swoje 5 groszy do tego wszystkiego mówiąc do mnie " Zaskocz mnie" zanim weszłam do fryzjerki ;D
I zaskoczyłam - ścięłam na króciótkie, taki irokez damski:)
Początkowo mi się podobało.. ale używanie lakieru do włosów  w nadmiernych ilościach zmęczyło mnie po miesiącu ;P i stwierdziłam, że pora zapuścić ;D
Miałam dłuższe niż numer 9 ;D ale teraz dobiłam do 2 heheh ;D
Zdjęcie jeszcze przed fryzjerem, ale za bardzo się nie różni więc wklejam ;)
Hehe mój mąż też wymaga wizyty u fryzjera, zapuściliśmy się oboje ;D widać dotrzymuje mi towarzystwa nawet w takich błahostkach hehe:)

Odliczam dni , jeszcze aż 5 do wizyty u lekarza ;D
Niech ten czas leci odrobinę szybciej !!
Pozdrawiam Was Mamuśki ;* i życzę miłego dnia ;)

13 komentarzy:

  1. Ja wczraj skrocilam włosy i zrobiłam odrosty. Na zniszczone włosy polecam biowax ten niebieski z kreatyną. Fryzjerka wczoraj byla zaskoczona jak ladnie udalo mi się wlosy odratowac. Widziałam te pizamki fajne są tylko mi na sam koniec juz się nie przydadza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przewaznie mam troszke dluzej za ramiona. Za dlugich nie lubie, bo niestety po ciazy zrobily sie strasznie lamliwe I slabe ; ( powodzeniaa na wizycie...juz niedlugo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi z tej grafiku zawsze najbardziej podobał się nr 9 i w końcu takie mam, ale jeszcze zapuszczam :)
    Napisałaś, że obserwujesz mojego bloga, ale to chyba błąd, bo nie widzę Cię w obserwatorach :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się że koszula pasuje także Tobie :) Na pewno się przyda, jej duży plus: wcale nie wyglada jak typowa koszula ciążowa/do karmienia :)
    Odważna zmiana z tymi włosami... ja póki co zapuszczam, uwielbiam to że mogę je awaryjnie związać i fryzura gotowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już mam spory brzuszek, ale wciąż cieszy mnie każdy centymetr :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To chyba ja tylko tyle z predkoscia swiatla... ale co tam tak dlugo jak Bobo jest zdrowe to mi to az tak nie przeszkadza, choc z zazdroscia czytam takie wpisy jak Twoj :) tez jestem na etapie zapuszczania wlosow...

    OdpowiedzUsuń
  7. a nie się właśnie marzy fryz a'la Kożuchowska. Włosy ścięte na bardzo krótko ale niestety mam wysokie czoło i trochę boję się go odsłaniać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam 3 a teraz 6 tylko to bardzo długo schodzi :/

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję za odwiedziny, dodałam Cię do linków i będę u Ciebie/u Was częstym gościem i mam nadzieję, że za niedługo tez będę mogła pochwalić się fasolką w brzuchu :)

    miałam włosy nr 6, lecz poniosło mnie i aktualnie mam włosy nr 1 :P

    ps. czy mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową w komentarzach? z góry dziękuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziekuje za odwiedziny! dodalam Cie do linkow i bede czestym gosciem u Ciebie :) mam nadzieje, ze i ja za niedlugo bede mogla pochwalic sie mala fasolka w brzuchu :)

    mialam wlosy nr 6, lecz ponioslo mnie i mam wlosy nr 1 i nie zaluje ;)

    ps. czy moglabys wylaczyc weryfikacje obrazkowa w komentarzach? z gory dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam 4 z przewagą 5 ;-) wolę nieco dłuższe włosy, bo szybko można spiąć i po kłopocie. Na mojej głowie krótsze trzeba układać, a rano nie bardzo mam na to czas ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie zostawiłaś hasła do siebie ;>

      Usuń
  12. Jesteś mega odważna że tak ścięłaś włoski, ja uwielbiam długie całe życie czekałam na taką długość jaką mam obecnie ale zapuszczam dalej. Ciąża jest pod tym względem łaskawa bo fajnie szybko rosną włosy i paznokcie.
    Koszulę mam tą samą i też dzięki Justynie hehe :) jestem zadowolona planuje w niej rodzić z racji ciemnego koloru

    OdpowiedzUsuń