poniedziałek, 25 sierpnia 2014

[21]

Witam Was;)

Ostatnio nie pisałam za często.. mąż miał 2 tygodnie urlopu, więc chciałam jak najwięcej czasu spędzić z nim :)
W końcu wczoraj mieliśmy pierwszą rocznicę ślubu , więc było co świętować:))

U nas 26 tydzień i 2 dzień :)
Byłam ostatnio u lekarza- potwierdził, że dziewczynka więc już jestem spokojna kupując ciuszki ;D
Rozwija się prawidłowo, moje wyniki lepsze niż przed ciążą.. ;))
Na następnej wizycie będzie robił dokładne pomiary.. teraz tylko potwierdził płeć, bo chciałam wiedzieć i wysłuchał bicia serduszka:) 
To będzie już koło 30 tygodnia.. ahh ten czas tak leci - zostały zaledwie 3 m-ce i Nadia będzie z nami :)) Jestem bardzo szczęśliwa !

Hmm co się działo przez te 2 tygodnie ?? O remoncie Wam pisałam.. potem było kilka dni lenistwa :)
Następnie zaprawiałam buraczki na zimę i robiłam ogórki kiszone (już się nie mogę doczekać aż będę je otwierać ;D hehe)
Doprowadzaliśmy z mężem do ładu ogródek i w końcu zwinęliśmy basen , z którego nikt z Nas nie skorzystał.. hehe nie potrzebnie zakupiony był, ale cóż ;P

Także zakupiłam na Allegro kolejną paczkę ciuszków - 58 szt  za 125 zł- w tym praktycznie nowy kombinezonik na zimę.. bardzo dobry zakup :) Myślę, że ubranka mam już skompletowane.. więc już nie będę szaleć na Allegro , bo nakupię już na przyszłe 2 lata ;D hehe
Zrobiłam listę rzeczy potrzebnych i zamierzam się jej trzymać ;D

A takie pytanko używałyście może spacerówki Quinny (Zapp , Moodd), bo z mężem zakochaliśmy się w tym Moodd i chcemy później kupić . Chcemy kupować oddzielnie spacerówkę i fotelik samochodowy (wiemy, że gondola raczej Nam się nie przyda) i może polecacie jakiś konkretny fotelik samochodowy dla niemowlaka;> 

Pozdrawiam ;**
Idę nadrabiać zaległości na Waszych blogach ^^

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

[20]

Witam Kochane ;)

U nas 25 tydzień i 2 dzień.. Na plusie od pierwszej wizyty u lekarza mam już + 3kg .
Mówią, że brzuszek mały.. dopiero się zaokrągla.. Ale ja już widzę różnicę.. Nasza Kruszynka rośnie ;) Jeszcze 3 m-ce i tydzień  a pojawi się obok Nas;)

Dzisiaj miałam badanie glukozy to dwugodzinne.
Na początku było bardzo smaczne jak piłam z tą cytrynką ;D
Im bliżej końca tym mniej mi smakowało hehe:)
Z samopoczucie było dobrze, aż minęła jedna godzina i pojawił się krótkie kryzys.
Było mi nagle słabo, dosłownie się spociłam nagle itd...
Aż dziękuję za tą pogodę - przyjemny chłodek był.. lekki wiaterek.
Jutro odbieram wyniki- 3majcie kciuki ;)

Ostatnio wylicytowałam na Allegro paczkę ubranek dla dziewczynki 3-6 m-cy (troszkę na zaś;D)
łącznie z przesyłką za 58 zł - 36 szt.. śmieszna cena ;) I wkleję Wam niektóre ciuszki:)
Ten ciuszek nowy na Allegro z przesyłką kosztuje około 30 zł, więc to był priorytet dla mnie;D

Super cieplutki komplecik.. szczególnie góra jest słodka:))

Sukieneczka czerwona:)

Odwróciłam legginsy tyłem, bo na pupie mają słodkiego kociaka hehe ;)

Takie cieplejsze do ubrania;)

;)


I kilka bodziaków jasnych ;)
A zaraz muszę zadzwonić do lekarza, bo nie pamiętam do kiedy mam l4.. ehh zamiast sobie zanotować to wysłałam prosto do szefa :)
Po 16 jedziemy z mężem do kina- film "LUCY" - zapowiada się ciekawie.. lubię takie filmy. Zdam relację czy warto się wybrać hehe;)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia;)

środa, 13 sierpnia 2014

[19]

Witam Was Kochane ;)
Ten czas zleciał mi szybciutko.. Jak mąż jest w domu to co chwile są jakieś zajęcia ;)
Tym bardziej w poniedziałek przygotowaliśmy salon do malowania i w końcu zamówiliśmy kanapę narożną.. bo nasza kanapa wołała o pomstę do nieba dosłownie ;D

Pisałam Wam, że zastanawiam się nad szarym i wiśnią.. ale jednak stonowaliśmy całkiem ;P
Mamy szare ściany , tapeta jako taki kamień ozdobny i kupiliśmy szablon tygrysa.. Miałam wątpliwości czy wszystko współgra ze sobą.. tym bardziej czy kanapa okaże się w takim odcieniu co chcieliśmy itd.. wiadomo zawsze dużo obaw;)
(Zostało tylko dokupić tasiemki białej pod sufit , bo zabrakło nam na ostatnim pasku tapety.. normalka;D)
Tak było przed malowaniem- ten pomarańcz już mi się przejadł i zlewał się z podłogę.. ehh;P
Taki kolorek ;D już malujemy^^
W końcu pomarańcz zakryty^^

Na poduszki nie miałam wpływu zbytnio, bo były gratis- ale aż tak się nie gryzą z otoczeniem ;D

Dywan wymaga zmiany, ale fundusze na remont się skończyły, więc zadowalam się takimi efektami;)
I jak Wam się podoba ?;)
Chyba nie jest za ciemno.. bo to najbardziej rozjaśniony pokój w domku;)
A żeby przyjemniej się robiło to upiekłam zwykłe muffinki;)

Aa i odebrałam w końcu nagrodę z Rossmana i byłam znowu w lumpku- 10 ciuszków dla maleństwa za niecałe 30 zł- jestem dumna ;D
I wczoraj wygrałam licytacje 36 ciuszków  - razem z przesyłką za 58 zł, więc tanio wyszło;) Jak dojdzie paczuszka to powklejam Wam ;)
Życzę miłego dnia;) Lece już.. bo mąż goni ;D hehe

sobota, 9 sierpnia 2014

[18]

Witajcie;)
Wczoraj mąż oficjalnie zaczął dwa tygodnie urlopu, ale się cieszę ;)
W końcu więcej czasu dla nas.. może nad morze się wybierzemy czy pojeździmy po komisach dziecięcych.. będzie co robić;)
Postanowiliśmy, że będziemy malować na 100 %, co do koloru jeszcze nie zdecydowałam.. na pewno chce szary, ale nie wiem czy ten wisniowy nie znudzi mi się za szybko...

Wczoraj wybrałam się do lumpa ^^ Dawno nie byłam, bo mąż nie lubi czekać aż wszystko przejrzę.. 
Jakoś wyszło, że czasu i tak nie miałam za dużo.. więc przejrzałam ciuszki dla maleństwa i wybrałam aż jedną rzecz- rampersy 62cm i dla siebie sukienkę z koronką na górze( jak się okazało była w niej dziura, więc zniżkę wyłudziłam hehe)i w domu nie miałam pomysłu jak zaszyć dziurę w koronce.. w końcu się wkurzyłam i przyszyłam kokardkę w podobnym odcieniu hehe;P I kupiłam bawełnianą koszulę ;) 3 ciuszki- łącznie wydane 14,50 zł hehe:D
Wygnieciona- nie chciało mi się prasować;P I tak o to wygląda brzuszek jak zaczynam 24 tydzień ciąży :) hehe
Bawełniane, nie zniszczone zupełnie i słodkie;D
Wczoraj dodatkowo wzięliśmy samochód do mechanika znajomego, aby coś w nim przejrzeć, bo piszczy coś .. dzisiaj jechaliśmy do drugiego mechanika.. Mamy pewne obawy, że mogło paść sprzęgło dwumasa (coś takiego;D) a koszt z robocizną to w granicach 1500-2000 zł, więc mam nadzieje, że to nie jest ;P i okaże się jakaś głupota 

Prawdopodobnie znaleźliśmy w końcu lokatorów, mamy dzisiaj popisać umowę..
Tyle czasu szukaliśmy, więc mam nadzieje, że już dzisiaj się to ogarnie i będzie dobrze.:)
Chce ocieplić dom przed zimą, więc będzie co odkładać na to ;)

P.s Dzisiaj jadę odebrać nagrodę w Rossmanie;)
Więc pewnie niedługo powklejam fotki i się pochwalę Wam co dostałam ;)
Życzę miłego dnia;*

czwartek, 7 sierpnia 2014

[17]

Witam ;)
U nas czas leci szybciutko.. jeszcze dwa dni a mąż zacznie 2 tygodniowy przymusowy urlop- mimo mniejszej wypłaty później , w końcu się nim nacieszę.. bo ostatnio targi  łódek w Gdyni i brak czasu dla nas:)
Mamy w planie wymalować salon na inny kolor, bo aktualny zdążył nam się znudzić i co najważniejsze ściany już są brudne.. i brzydko to wygląda. Lepiej teraz to ogarnąć , bo później pewnie ciężko jak będzie maleństwo na świecie :)
Aktualnie mamy taki hmm jasny pomarańcz (mieszaliśmy pigment, ale i tak nie wyszło nam tak jak chcieliśmy). Teraz zastanawiamy się by dwie ściany były takie jasno szare i dwie wiśniowe (ciemne tam gdzie najwięcej się brudzi).. Nawet rozważam tapetę na jednej ścianie, bo ta w kuchni dobrze nam służy.. macie jakieś pomysły na dobry kolor do salonu?:)
Mamy podłogę drewnianą sosnową i meble też w jasnych odcieniach brązu, beżu:)

Tak jak Wam pisałam ostatnio byłam robić zaprawy.. było krojenia ;D
Ogórek z działeczki, cukinia i kabaczek również, dokupiliśmy paprykę czerwoną i cebulę - przyjemnie się robiło :)
kolorystyka mi się podoba tej sałatki:D
Wczoraj też robiłam obiad dwudaniowy - zupę kalafiorową z koperkiem i kotlety z piersi z kurczaka.. Nudzi mi się jak czekam na męża.. Wczoraj był przed 20 w domu dopiero.
Dzisiaj mam w planie zrobić ciasto hehe :) Na biszkopcie, pianka i galaretka z owocami na górze;)

W niedziele zaczynam już 24 tydzień.. ale leci:) brzuch coraz bardziej widoczny, przyjemnie się ogląda:)
Maleństwo czuję jak się obraca, przekręca.. aj Cudownie.. mogłoby się ruszać cały czas.. a ja mogłabym leżeć i patrzeć na to hehe :) Ale z reguły robi to wieczorem kiedy chciałabym zasnąć hehe:)

Zaczynam powoli nadrabiać zaległości z odwiedzaniem blogów.. po kilka dziennie i zaraz będę na bieżąco :)
Życzę miłego dnia ;*

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

[16]

Witajcie ;)
U mnie pogoda dalej daje wycisk.. jest okropnie gorąco..i nawet nie ma jak gdzie wyjść hehe :)
Jutro jadę do teściowej robić zaprawy z cukinii, więc niestety pewnie złapie mnie ten upał ;P
Miałam Wam pokazać efekt końcowy zamontowania tych doniczek.. więc już zamontowane są.. ale muszę znaleźć motywację i kupić te zioła sobie hehe ;) 
Oto doniczki, jeszcze bez ziółek hehe ;P
Dodatkowo Mąż położył jeszcze tapetę:)
I taki blat kupiliśmy- stwierdziliśmy , że lepsze niż stół i zajmuje mniej miejsca ;)  
Chce dodatkowo nad tym blatem mieć białą półkę , żeby mikrofala i grill stały wyżej:)
Na razie to tyle.. brak funduszy na większe wymyślanie na razie ;) - Dziwne, bo ostatnio 30 czerwca dostałam pieniążki z ZUS'u ..dzisiaj już 4 sierpień i dalej nic nie wpływa.. więc niestety coś się przedłuża ehh..  Też tak miałyście? czy zawsze regularnie Wam kasa wpływała jak byłyście na l4 w ciąży ? o ile byłyście hehe :)

Maleństwo ostatnio wierci się mocno...;D układa się tak w brzuchu, że jak leżę na plecach to jedna strona brzucha mi sie wypina, a druga nie.. smiesznie to wygląda ;)
Dzisiaj patrzyłam na wymiary swoje z 11 tygodnia ciąży i powiem Wam, że niby kg mi nie przybyło.. ale w talii mam 8 cm więcej już, w brzuszku 4 i w piersiach 2 cm ..:)
Więc Nasza Nadia rośnie :D
Cały czas myslałam, że brzuszka jako tako jeszcze nie mam.. ale ostatnio byłam znowu na działce u teściowej i robiliśmy zdjęcie (Rodzinka z daleko wpadła) i dzisiaj patrzę i widać bardzo ;D Niestety miałam wyłączona lampę błyskową.. było dosyć ciemno i wyszły niewyraźne strasznie...;/ 

Jutro poodwiedzam Was :) Dzisiaj przez ten upał nie mam już sił ... idę pod zimny prysznic.. znowu ;D
Miłego dnia Wam życzę ! :))